Dopłata, zwana zamiennie doliczeniem, może przydarzyć się każdemu, kto zdecydował się skorzystać z usługi kurierskiej. W większości wynikają one z niedopatrzenia usługobiorcy. Mimo że nie są to duże kwoty, takie wezwanie wiąże się z niepotrzebnym zamieszaniem. Czy wiesz, czym w ogóle jest owo doliczenie oraz jak go uniknąć?
Kiedy do przesyłki kurierskiej doliczana jest dopłata?
Jeżeli zdecydujesz się skorzystać z usług firmy kurierskiej Eupaco lub jakiejkolwiek innej, zostaniesz poproszony o podanie danych dotyczących przesyłki. Mowa tu nie tylko o adresie nadawcy oraz odbiorcy, ale także o wymiarach i wadze paczki. Co do zasady, właśnie na tej podstawie wyliczany jest całkowity koszt przewozu, nie wliczając w to usług dodatkowych, na które wedle uznania możesz się zdecydować lub nie.
Zostaniesz jednak wezwany do dokonania dopłaty, jeżeli na sortowni okaże się, że zaniżyłeś wartości dotyczące gabarytów przesyłki. Słowem, firma kurierska zgłosi się do Ciebie po wyrównanie kosztu usługi w przypadku, gdy zadeklarowane parametry będą odbiegać o rzeczywistych.
Jak uniknąć dopłaty do przesyłek kurierskich?
Oczywiście jedyną metodą na uniknięcie dopłaty jest dokładne mierzenie oraz ważenie wysyłanej paczki. Odradzamy podawania tych wartości „na oko”, ponieważ rzeczywiste gabaryty mogą być zupełnie inne, niż się wydaje. W takim przypadku dopłata okaże się już znacząca. Co więcej, nie należy mierzyć kartonu przed zapakowaniem. Folia bąbelkowa czy stretch zawsze dodają kilka centymetrów, co może sprawić, że przesyłka zostanie zakwalifikowana do większego gabarytu.
Podpowiadamy, że warto nieznacznie zawyżyć rzeczywiste dane. Mowa tu oczywiście o niewielkim zaokrągleniu wpisywanych wartości, np. o kilka centymetrów czy jeden kilogram. Nie zawsze spowoduje to wyższy koszt usługi, ale może pozwolić Ci uniknąć niepotrzebnego zamieszania. Wówczas będziesz miał pewność, że nie zostaniesz wezwany do dokonania dopłaty.